Kiedy największy pieszczoch w całym SeaWorld - samica Takara osiągnęła dojrzałość płciową, opiekunowie postanowili ją rozmnożyć. Jednak w parku nie było dojrzałego samca, więc zaczęto przyuczać ją do zapłodnienia metodą sztucznej inseminacji. Jej matka - Kasatka jako pierwsza została sztucznie zapłodniona i nosiła w sobie kilkumiesięczny płód. Dawcą nasienia był sprawdzony reproduktor - Tillikum, który mieszkał setki mil dalej w parku SeaWorld Florida. Po kilku próbach okazało się, że Takara zaszła w ciąże.
Termin porodu wyliczono jej na początek maja 2002r, jednak Takara była tak zaskoczona swoją sytuacją, że dawała mylne znaki przez kilka dni stawiając cały personel w pełną gotowość przez okrągłą dobę. Kiedy ok godziny 18:00 czasu amerykańskiego rozległ się alarm, to wszyscy zbiegli się w tempie błyskawicznym. Przez 2 godziny nie odstępowano basenu na krok, jednak widać było, że samica bardzo się męczy. Dzielnie wspierała ją Kasatka*. Kiedy o 20:30 młode wreszcie się urodziło wszyscy odetchnęli z ulgą. Można powiedzieć, że Takara oszalała na punkcie swojej córeczki, którą nazwano "Kohana", co w języku japońskim oznacza "Mały kwiatuszek". Takara chwaliła się dzieckiem i pokazywała ją każdemu. Malutka odziedziczyła po matce niezwykle przyjazny charakter. 24 kwietnia 2004r.
matkę i córkę przeniesiono do SeaWorld Orlando na Florydzie. Tam mała zaprzyjaźniła się z daleką kuzynką Skylą* oraz młodym samcem Ikaiką. 13 lutego 2006r. Kohana* wraz ze Skylą zostały sprzedane do nowo otwartego parku Loro Parque na Teneryfie, gdzie mieszkały z dwoma innymi samcami: kuzynem Tekoą i dalekim krewnym Keto. Po latach została samicą dominującą. Kohana* pod koniec 2008r. zaszła w ciążę z Keto i 13 października 2010r. urodziła swoje pierwsze dziecko - małego samczyka o imieniu Adán. Kohana* naprawdopodobniej nie wiedziała jak zając się maluchem i jej rolę przejęli ludzie.
Kohana* chętnie pozwalała pobierać od siebie mleko do
wykarmienia synka. Tuż po porodzie, samica sparowała się znów z Keto i zaszła w ciąże. 3 sierpnia 2012r. urodziła córeczkę - Victorię*, jednak sytuacja się powtórzyła. Vicky*, która była wcześniakiem, zmarła jednak 16 czerwca 2013r. z nieznanych przyczyn. Trenerzy pilnowali, by samica znów za szybko nie zaszła w ciążę, by sytuacja się nie powtórzyła. 14 września 2022r. Loro Parue ogłosiło druzgocącą wiadomość i wypuściło smutny film w social mediach o śmierci swojej dominującej samicy. Trenerzy ze smutkiem wspominali Kohanę*. Sekcja zwłok wykazała, że Kohana miała wadę serca - nigdy nie zdiagnozowaną, z którą się urodziła. Jej nagły zgon był kolejnym ciosem dla parku, po śmierci dwóch samic w 2021r.
