Polowanie



Orki, jako szczytowe drapieżniki łańcucha pokarmowego wypracowały skomplikowane metody zdobywania pokarmu, w które angażuje się całe stado. Struktura społeczna tych zwierząt nakazuje skoordynowanego polowania i dzielenia się nawet najmniejszą zdobyczą. Obserwacje dzikich orek ukazały niezwykłą więź pomiędzy spokrewnionymi zwierzętami, które karmią się nawzajem kawałkami ofiary, bądź oddają posiłek zwierzętom słabym lub samicom spodziewającym się dziecka (albo karmiącym). Dotąd uważano, że orki żywią się tylko upolowaną przez siebie zdobyczą, jednak ostatni okres głodu spowodowany niedoborem ryb ujawnił, że nie pogardzą też padliną. Jako członkowie rodziny delfinów, orki są przede wszystkim rybożerne. Preferują łososie oraz makrele, jednak polują też na śledzie, kerguleny oraz arktyczne ryby. W zależności od podgatunku i zajmowanego obszaru, ofiarami orek padają również: żółwie morskie, pingwiny i mewy, rekiny, uchatki i foki, delfiny, morświny oraz wieloryby.



Polowanie na ryby i rekiny

Orki, które żywią się rybami, używają do tego celu zmysłu echolokacji. Lokalizują one ławice, a następnie głośno piszczą, okrążają ją i zbijają w ciasną kulę. Następnie jedna z orek przepływa nad rybami i za pomocą silnego uderzenia ogonem, ogłusza kilkanaście osobników, którymi żywi się całe stado. Zwierzęta po kolei zmieniają się, więc każdy osobnik ma szanse najeść się do syta. Polowanie na łososie wymaga dużo więcej sprytu, ponieważ ryby są szybkie, a płynące na tarło osobniki trzymają się płytkich wód, które dla orek mogą skończyć się śmiertelnym utknięciem na mieliźnie. Dlatego delfiny ściągają ryby do łagodnej plaży, a następnie wyłapują je z brzegu, z łatwością ześlizgując się do wody. Polowanie na rekiny jest niezwykle niebezpieczne, Orki wędrujące znalazły jednak skuteczny sposób na te groźne ryby. W polowaniu biorą udział dwa lub trzy doświadczone osobniki, które szybko krążą blisko rekina, poszturchując w boki zdezorientowane zwierzę. Jednak, gdy zaczynają atakować, rekin broni się dotkliwie gryząc orki i zostawia im głębokie blizny. Sztuka uśmiercenia rekina polega na bardzo silnym uderzeniu w brzuch. Jedna z orek głęboko nurkuje, a następnie bardzo szybko płynie wprost na rybę, zadając cios, po którym rekin umiera z powodu wewnętrznego krwotoku.



Polowanie na ptaki morskie i foki

Zwierzęta stałocieplne są zdecydowanie bardziej atrakcyjną zdobyczą od ryb, ale fakt, że zamieszkują one ląd, a jedynie czasem wchodzą do wody sprawił, że orki musiały wykształcić skomplikowane metody polowania. W przypadku mew i pingwinów, najbardziej odpowiednim otoczeniem są przybrzeżne zatoczki, obficie porośnięte glonami i wodorostami. Orki zachowują się wówczas bardzo cicho, używając jedynie echolokacji. Prawie niezauważenie przemykają wśród morskich traw i atakują zaskoczone ptaki, które beztrosko i w poczuciu bezpieczeństwa odpoczywają na powierzchni wody. Sprawa z fokami i uchatkami jest trudniejsza, albowiem wymaga ryzykownego wyskoczenia z wody na brzeg, gdzie zwierzęta te odpoczywają i rodzą młode. To właśnie nieostrożne szczenięta focze są głównym łupem orek. Pluskają się one w płytkiej wodzie, tuż przy plaży, dając orce okazje do rozpędu, precyzyjnego namierzenia i błyskawicznego pochwycenia foki. Technikę tę, od pokoleń z dużym powodzeniem stosują stada wędrowne z okolic Patagonii. A zmodyfikowaną, polegającą na wytworzeniu fali, która zepchnie fokę z kry stosują stadka orek Typu B na Antarktydzie.



Polowanie na delfiny i wieloryby

Jest to zdecydowanie najtrudniejszy sposób zdobywania pokarmu, ponieważ orki polują na zwierzęta równie inteligentne i szybkie jak one albo o wiele większe i silniejsze. W przypadku delfinów, najczęściej polega na ściganiu stada i lokalizowaniu najsłabszego osobnika, którego orki izolują od reszty grupy. Następnie zadają mu głębokie rany w boki ciała, czekając aż się wykrwawi i posilają się. Polowanie na wieloryby jest śmiertelnie niebezpieczną techniką, albowiem rozwścieczone olbrzymy w obronie własnej bądź potomstwa, z wielką siłą miotają ogonami, wyrzucając orki w powietrze albo łamiąc im kręgosłupy. Najchętniej orki wybierają na ofiary młode cielęta, które oddzielają od matki i dotkliwie ranią, czekając aż się wykrwawi. Jednak jeśli uda im się dopaść dużego wieloryba, stado rozdziela się na dwie grupy. Jedna wpływa pod walenia, uniemożliwiając mu ucieczkę w głębiny oraz gryząc w brzuch, a druga płynie nad zwierzęciem blokując mu dostęp do powierzchni i tym samym dusząc zwierzę. Gdy jedno stado nie umie sobie poradzić w przypadku dużego i silnego walenia, wzywa inne stado, by pospieszyło im z pomocą. Ciekawostką jest fakt, że u dużych wielorybów, orki zjadają tylko wargi, dolną szczękę i język, a resztę ciała pozostawiają.