Układ oddechowy

Wszystkie ssaki oddychają tlenem zawartym w powietrzu. Również walenie, które pobierają ten życiodajny gaz w identyczny sposób. Układ oddechowy orek został odpowiednio przystosowany do ich środowiska i sposobu życia. Wszystko zaczyna się od otworu nosowego, który jest umieszczony na samym szczycie czaszki. Jego położenie nie jest przypadkowe, bowiem dzięki temu orka nie musi wynurzać całkowicie głowy, by zaczerpnąć powietrza. Otwór zamyka się i otwiera dzięki silnym mięśniom, nad którymi zwierzę ma pełną kontrolę.



Gdy orka wynurza się, wypuszcza powietrze z impetem i pod bardzo dużym ciśnieniem. Wydech wygląda jak fontanna wody, która przypomina trochę gejzer. Na dodatek gorący oddech wypuszczony z płuc, mający w dodatku kontakt z zimnym powietrzem atmosferycznym ulega kondensacji - powstają wtedy niewielkie krople wody (para wodna). W wydychanym powietrzy znajduje się także niewielka ilość wydzieliny, która nawilża drogi oddechowe. W wodach chłodnych oraz arktycznych orki wypuszczają powietrze jeszcze przed całkowitym wynurzeniem się na powierzchnie. Wzmacnia to dodatkowo efekt "gejzeru" oraz wytwarza charakterystyczny "świst". Po zaczerpnięciu powietrza i zgromadzeniu zapasów tlenu we krwi, orka zanurza się. Zwierzę zamyka otwór, a gdy już ma dojść do zanurzenia przechyla się delikatnie na bok, by pierwszym elementem, który zetknie się z powierzchnią wody był właśnie otwór nosowy.

Krtań delfinów jest prosta i wydajna. Nagłośnia służy za połączanie pomiędzy jamą nosową, a tchawicą. Krtań dodatkowo kontroluje doprowadzane jak i odprowadzane z płuc powietrze za pomocą specjalnego mięśnia, zwanego zwieraczem krtani. Mięsień działa następująco: kurcząc się odcina dopływ powietrza do dolnych dróg oddechowych, a gdy się rozkurcza umożliwia wykonanie wdechu. Ważne jest również to, że krtań przechodzi przez gardziel, wnikając szczelnie w jamę nosową, dzięki czemu układ oddechowy jak i pokarmowy są całkowicie od siebie odseparowane. Powietrze nigdy nie dostanie się do żołądka (brak kolek), a za to orka może bez przeszkód jeść, bez obawy o dostanie się wody do płuc. Same płuca budową nie różnią się od płuc innych ssaków. Tak samo tchawica - zbudowana jest z chrzęstnych pierścieni o bardzo mocnej strukturze. Dorosła orka może wstrzymać oddech na 7-10 min, a cielak na niecałe 3 minuty.





Tajemnice nurkowania...

Mechanizm oddychania oraz samego funkcjonowania pod wodą jest niezwykle zadziwiający. Orka jednorazowo potrafi wymienić aż 80% powietrza z płuc (człowiek tylko 20% - aż 4 razy mniej!) Gdy orka nurkuję, jej płuca zapadają się. Powietrze zostaje wypchnięte do oskrzeli i oskrzelików i nie przechodzi dalej do płuc. Co za tym idzie, nie gromadzi sprężonych ciśnieniem gazów i orka, która szybko wynurza się nie grozi niebezpieczeństwo w postaci choroby dekompresyjnej.

Natura wyposażyła te inteligentne walenie w bardzo nietypowy system, który zastępuje im narządy umożliwiające oddychanie pod wodą. Dowiedzieliśmy się, że orka "tankuję" tlen na powierzchni, a potem się zanurza. Jak to możliwe? Otóż krew waleni zawiera bardzo duże ilości hemoglobiny oraz mioglobiny w mięśniach, które jak powszechnie wiadomo gromadzą nasycony tlen i utrzymują go dość długo. Tak więc wydłużają czas nurkowania zwierzęcia - np. Kaszalot może spędzić pod wodą nawet 1 godzinę! Walenie tolerują bardzo wysokie stężenie dwutlenku węgla we krwi oraz kwasu mlekowego w mięśniach, które są efektami ubocznymi pozyskiwania energii oraz spalania tlenu. Nadmiar tego gazu zmusza zwierzę do zaczerpnięcia oddechu.

Gdy człowiek nurkuję, to niemal natychmiast wypuszcza powietrze w trakcie wynurzania, a gdy przygotowuje się do zanurzenia to jeszcze na powierzchni wykonuję od razu głęboki wdech. U waleni jest to niedopuszczalne. Wydech wykonują dopiero na powierzchni. Nadmiar azotu z tkanek zostanie wtedy wydalony, a we krwi nie powstaną zatory gazowe, których źródłem jest nierozpuszczalny we krwi azot.

Nie mamy już wątpliwości, ze orki są doskonałymi nurkami. Ich organizm wyposażony jest jeszcze w drugorzędną sieć połączeń żylnych zwaną "siecią dziwną" (występuje również u ludzi). Opowiada za ukrwienie mózgu oraz serca, gdy zwierzę nurkuję na głębokościach. Sieć dociera do każdej części ciała, lecz największe skupiska naczyń włosowatych znajdują się pod kręgosłupem, w okolicach mózgu, czaszki oraz karku.